W październiku 2017 dzięki
wydawnictwu Non Stop Comics mogliśmy
zobaczyć, jak wygląda świat kontrolowany pod każdym względem, nawet od strony
statusu związku. Wbrew Naturze, bo to ten komiks właśnie przedstawia tak
nieprzyjazną wizję świata, w drugim tomie, Polowanie, pokazuje nam, co i kto
stoi za tą kontrolą oraz jak to się ma do naszej głównej bohaterki, kochanej
Leslie.
Wykonanie: Mirka Andolfo |
Oskarżona o zabójstwo dwójki
swoich najlepszych przyjaciół, Leslie zmuszona została do zejścia w podziemia.
Sytuacja nie należy do najlepszych, kiedy dodamy do tego fakt, że nasza świnka
została opętana przez ducha prastarego bóstwa, które chce przejąć nad nią
kontrolę w imię miłości do niej (a raczej do nieżyjącej już postaci, do której
jest zdumiewająco podobna). Leslie trafia jednak w ręce sojuszników, którzy
chcą jej pomóc pozbyć się ducha i wyciągnąć ją z tak beznadziejnej sytuacji.
Zwyczajowo, nie wszystko idzie po ich myśli.
Mirka Andolfo w drugim tomie swojego
autorskiego komiksu wpycha nas jeszcze bardziej w dystopijny świat
antropomorficznych bohaterów. Tu już nie chodzi tylko o kontrolę nad
obywatelami; w Wbrew Naturze: Polowanie stawka wzrasta niesamowicie wysoko. Nie
chodzi tylko o biedną, zagubioną Leslie, która staje przed szarą
rzeczywistością, gdzie państwo wybiera dla ciebie partnera. Okazuje się, że za
taką polityką stoją wyznawcy starych bóstw, a ich intencje nie są czyste.
Wykonanie: Mirka Andolfo |
W Polowaniu przygoda Leslie
i jej sprzymierzeńców obiera jasny dla nas kierunek. Jak można przewidzieć,
chodzi o losy całego świata. Cała historia od samego początku należy raczej do
tych przewidywalnych, ale nie zawsze jest to minusem. Przy Wbrew Naturze bawiłam się
całkiem dobrze, a to, że zakończenie drugiego tomu można było całkiem szybko
przewidzieć tylko leciutko działa na jego niekorzyść.
Więcej zastrzeżeń mam do samej
Leslie. Odniosłam wrażenie, że w drugiej odsłonie jej wielkiej przygody nasza
urocza świnka została „zdegradowana” na samym początku do typowej damy w
potrzebie. O ile można zrozumieć, że cała sytuacja ją przytłacza, po pierwszym
tomie nie spodziewałam się, że Leslie może być aż taką histeryczką; a miejscami
właśnie takie wrażenie sprawiała.
Wykonanie: Mirka Andolfo |
Wątek kontroli nad związkami
obywateli nadal stanowi jedną z mocnych stron tej opowieści. W Polowaniu
jest mu poświęcone o wiele mniej czasu ze względu na wątek związany z opętaniem
Leslie przez pradawnego ducha białego wilka, który nawiedza ją snach. Tym razem
Andolfo przedstawia nam, jak wyglądają terapie konwersyjne osób, które
zakochały się w osobniku innego gatunku albo tej samej płci. A jeśli w grę
wchodzi osobnik tego samego gatunku i
tej samej płci… nie ma ratunku.
O stronie graficznej nie ma się
co zbytnio rozpisywać, bo tylko powtórzyłabym to, co napisałam w recenzji tomu
pierwszego. Andolfo świetnie radzi sobie z pokazaniem seksapilu, ale nie w
nachalny i seksistowski sposób. Jej postaci są również bardzo ekspresyjne, a
kadry ze scenami pościgów czy walki dynamiczne i czytelne, co nie zawsze idzie w
parze.
Wykonanie: Mirka Andolfo |
Cóż można więcej napisać? Wbrew
Naturze: Polowanie to komiks lekki i ciekawy, szczególnie dla tych,
których ciekawi połączenie polityki i mistycyzmu. Dla mnie ten komiks
pozostanie na liście must have’ów przede wszystkim ze względu na
polityczne wątki, które niebezpiecznie nie są wcale tak zaskakujące biorąc pod
uwagę sytuację nie tylko na naszej rodzimej politycznej arenie. I nie będę
kłamać, postaci Andolfo są nadzwyczaj śliczne.
Autorka okładki: Mirka Andolfo |
_______________________
Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Non Stop Comics.