U Marvela sprawa wygląda tak, że nawet jeśli ktoś zginie, prędzej czy
później wraca do życia. Nie jest to ani nowością, ani zaskoczeniem. Co się
jednak stanie, kiedy powraca postać, która jest martwa już od dłuższego czasu,
ale pojawia się w wieku, którego nawet nie miała szansy osiągnąć w danym
świecie? Na to pytanie odpowiada nam seria Old Man Logan.
Okładki #1 + #2 + #3: Andrea Sorentino & Marcelo Maiolo |
Komiks ten można spokojnie
podzielić na trzy części. Pierwsza to The Berseker, która składa się z 4
numerów. To właśnie w tych zeszytach dowiadujemy się o przeszłości
zmartwychwstałego Logana. Wszyscy
złoczyńcy połączyli siły, aby pozbyć się super-bohaterów raz na zawsze. Wolverinowi udaje się przeżyć, jako
jednemu z niewielu, i zakłada rodzinę. Życie w nowym śmiecie nie należy do
najłatwiejszych, jednak kiedy Gang Hulka
(złożony z synów zielonego alter-ego Bannnera,
który pomógł villainom w mordzie) morduje jego żonę i dzieci, nie pozostaje mu
nic innego jak zemsta… w przeszłości, do której zostaje przeniesiony.
Część druga (numery 5-7),
zatytułowana Bordertown, skupia się na żonie naszego głównego bohatera. Po
tym, jak Logan dowiedział się, że to nie jego przeszłość, do której został
wysłany, postanawia zrobić coś dobrego. Odnajduje on miasteczko, w którym
wychowywała się jego żona – Maureen.
Spotyka ją tam, jednak ta ma skończone zaledwie dziesięć lat. Jego celem jest
zapewnienie jej bezpieczeństwa i dobrego życia, ale Logan ma zbyt dużo wrogów,
przed którymi nie może się ukryć. Odnajduje go bowiem Lady Deathstrike w towarzystwie The Reavers.
The Last Ronin to część trzecia,
i jeszcze nie ostatnia, całej serii. Logan podąża za swoją przeciwniczką aż do
Japonii. Tam spotyka wroga, z którym już zmierzył się w swojej przeszłości.
Wtedy z nim wygrał i jest pewien, iż i tym razem tak będzie. Potrzebuje on
jednak pomocy, więc łączy siły z Lady Deathstrike, jednak koniec starcia jest
całkiem inny niż tego poprzedniego. Logan bowiem rozumie już, że ma szansę
zmienić przyszłość tego świata.
Wydarzenia teraźniejszości
przeplatane są wspomnieniami naszego głównego bohatera. To właśnie z nich
dowiadujemy się najwięcej o przeszłości życiu Wolverine’a. Za scenariusz
każdego z zeszytów odpowiada Jeff Lemire,
odpowiedzialny za takie tytuły jak Moon Knight, Extraordinary X-Men czy All-New
Hawkeye. Utrzymuje klimat zdecydowanie mroczny, posępny, nieprzyjazny,
ale takie właśnie jest życie Logana, które nam przedstawia. Pierwszoosobowa
narracja pozwala nam spojrzeć na to wszystko jego oczami, możemy się wczuć w
jego sytuację, jak bardzo jest najpierw zdeterminowany, aby naprawić
przyszłość, a potem jak bardzo jest zagubiony, chociaż stara się tego nie
okazywać.
Okładki #7 + #8: Andrea Sorentino & Marcelo Maiolo Okładka #9: Andrea Sorentino |
Za wygląd każdej strony i
znajdujących się na nich panelach odpowiadali Andrea Sorentino (kreska) oraz Marcelo
Maiolo (kolory). Jeśli chodzi o kreskę to styl Sorentino zdecydowanie nie
leży moim gustom estetycznym. W połączeniu z ciemnymi i mrocznymi kolorami
Maiolo stworzył coś, co spokojnie mogłoby być materiałem na komiks w kategorii
horrorów. Sorentino postarał się do tego, żebyśmy nie zapomnieli, że Logan jest
starym człowiekiem, już w kwiecie wieku, któremu nawet wrodzone zdolności
zaczynają szwankować. Miejscami nawet byłam przekonana, że wzorował się na Hugh Jackmanie, niektóre
panele z Wolverinem przypominały mi aktora.
Na szczególną uwagę zasługują
okładki do każdego z numerów, a szczególnie te do ostatnich pięciu. Za które
odpowiedzialny jest już wyżej wspomniany Sorentino. Minimalizm, na który
postawili tylko mnie bardziej zachęcił do przeczytania serii. Nie mogłam się
doczekać, aż dotrę do numerów z części The
Last Ronin, bo co mogą oznaczać różne bronie użyte na każdej z okładek, co
symbolizują? Muszę wiedzieć! *wstaw Lokiego krzyczącego Tell me!*
Okładki #10 + #11 + #12: Andrea Sorentino |
Old Man Logan nie jest
komiksem dla dzieci. Na niemal każdej stronie leje się krew, tylko jej kolor
wyróżnia się na tle wszystkich innych, które momentami wręcz zlewają się jeden.
Jest to historia, która ponownie uczy nas, że zemsta nie jest najlepszym
rozwiązaniem. W tej serii ktoś dostał drugą szansę i pomimo tego, że zaczął nie
najlepiej, skończył z klasą. Chociaż to jeszcze ni koniec, ale z nową wiedzą
Staruszek Logan na pewno nie popełni tych samych błędów ponownie.
Okładka #13: Andrea Sorentino |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz